Rak mózgu: bitwa o życie

Treść

  • Magiczne dźwięki
  • Plastikowy hełm
  • Zaufanie
  • kocham

  • W sierpniu, Aivan Nublu z Departamentu Naukowego BBC News Online był
    Zdiagnozowano: złośliwy guz mózgu. W tym szkicu
    Avan opisuje swoje wyświetlenia początkowego etapu leczenia.


    Magiczne dźwięki

    Rak mózgu: bitwa o życieNajlepszy jest dźwięk terapii radiowej. Już komunikuję się z nią po raz czwarty, a za każdym razem uważam, że ten dźwięk jest naprawdę inspirujący.

    Samochód zaczyna pracować natychmiast po wyjściu pokoi, które siedzą na swoich ekranach. Proces trwa od pół minuty.

    Jest to potężne połączenie kleszczy i zatrzymania, a jestem przekonany, że wypełnia mnie energią dobra. Jeden przyjaciel doradzał mi, aby reprezentował, jak nowotwór topi się w czasie napromieniowania, a próbuję odtworzyć zdjęcie filmu, które kiedyś widziano o tym, jak organizm z komórek nie potrzebuje już zagadek.

    Widzę, jak promieniowanie przenika moje małe krzywe komórek raka, niszczy ich DNA i sprawia, że ​​zostawiają głowę. Myślę, że to działa. I nadal jest 26 sesji.



    Plastikowy hełm

    Wszystko jest całkowicie bezbolesne, a od momentu wejścia do kliniki do momentu wyjazdu zajmuje około 25 minut - z wyjątkiem tych dni, kiedy muszę rozmawiać z lekarzami i pielęgniarkami.

    Plastikowy kask, specjalnie wylany na kształt mojej głowy, został zaprojektowany, aby głowie tak samo niezbędny. Techniki dostosowują potężną jednostkę rentgenowską, która dawkuje promieniowanie i dają dwa impulsy pół minuty. Każdy jest skierowany do tej części mojej głowy, w której guz jest ukryty.

    Mój lekarz mówi, że ani nie, ani nie dowiem się, jak pomyślnie obracała się radioterapia, kolejny miesiąc lub dwa po zakończeniu kursu. Być może wynik będzie znany w grudniu. Do tej pory nie będziemy mogli skanować guza i określić jego rozmiar, ponieważ jest prawdopodobne, że to pierwsze catsch.

    Ze względu na fakt, że jest to taki nieprzyjemny przedmiot, będę musiał uzyskać kurs chemioterapii, czyli, weź narkotyki, które będą musiały dokończyć pozostałości nowotworu, a dopiero po tym, jak będzie to możliwe, aby zrozumieć, jak skuteczne cały proces.



    Zaufanie

    Mój lekarz jest przekonany, że jestem wystarczająco silny, by sobie poradzić z działaniami niepożądanymi. Czuję też to i jest świetne.

    Dostałem sterydy, aby ciało mogło przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się nowotworu, a gdy tylko zacząłem je zabrać, przestałem chorować moją głowę. Sterydy dają również mi energię i apetyt, chociaż wydaje się, ponieważ jestem bardzo hiperaktywny.

    Czas idzie i przygotowuję się do wypadania włosów i do tego, co poczuję się zmęczony, ale powiedziano mi, że leczenie raka mózgu może być mniej trudne niż rak każdego innego organu. Dorosła zdrowa tkanina mózgowa nie rośnie. I radioterapia i chemioterapia zabija raka, niszcząc rosnące komórki, zwłaszcza te rosną szybciej niż inne.

    Więc jeśli jestem przyzwyczajony do szczęścia, guz umrze, a zdrowe obszary mojego mózgu nie zostaną uszkodzone. Im bardziej rozpoznaję o leczeniu, tym mniej się boję.

    A strach otworzył mnie drogę do niezliczonej liczby rzeczy, które muszę teraz umieścić. Terapia może wpływać na moją zdolność rozmnażania potomstwa, więc postanowiłem zrobić spermę.

    Nigdy nie napisałem woli, ale teraz może być dla mnie konieczne.

    I chcę również upewnić się, że istnieje krajowy rejestr, świadczy, że zgadzam się na używanie moich organów do celów naukowych. Ponieważ może to być coś więcej niż jedną kolejną operację, a ryzyko nie można wykluczyć.



    kocham

    I mam możliwość oddania niektórych moich pragnień - na przykład, kup nową drukarkę. W rzeczywistości wydaje mi się, moi bliscy, aby przetrwać wszystko, co jest o wiele trudniejsze niż ja. Kocham, troszczę się o mnie, są doskonale traktowani.

    Zakochałem się w mieście, w którym mieszkam, cztery lata temu, kiedy tu przyszedłem, a w ciągu ostatnich dwóch tygodni miałem okazję, aby naprawdę cieszyć się nimi z moją dziewczyną i zrób coś, co w innych warunkach nie będziemy wystarczająco dużo czas.

    Jestem głęboko wdzięczny wszystkim, którzy wysłali mi zeszłego tygodnia zachęcających wiadomości e-mail. Ciepło i optymizm w nich miałyby wystarczająco dużo dziesiątek takich jak ja.

    To interesujące